Recenzja Natalis nr 217 i Natalis nr 287 Vipera
Dzisiaj mam dla was niezwykły Artykuł.Dlaczego niezwykły?Tego oczywiście dowiecie się po przeczytaniu Recenzji. Zapraszając was na Recenzję napiszę tylko, że dzisiaj wspomnę o dwóch lakierach w jednym Artykule,które tak na prawdę wygrałam w konkursie na Manicure a raczej na barwnym wyrażeniu siebie w temacie konkursu. Dwa produkty, jakże nazwą mi bliskie....czy warto zakupić? Czy warto o nie chociażby zapytać?Zapraszam serdecznie na Artykuł w formie tekstu.
Dlaczego postanowiłam w jednym Artykule umieścić dwa lakiery? Otóż są one do siebie podobne.Różnią się tylko numerkiem i kolorem. Reszta czyli pędzle, opakowanie, cena i wykończenie jak i aplikacja wygląda tak samo. Lakiery schowane są w szklanych butelczynach o czarnych zakrętkach z białymi napisami "Vipera". Kiedy zerkamy na lakiery z góry, możemy zobaczyć białe nadruki z numerem odcienia. Obydwa lakiery noszą nazwę "Natalis" co bardzo polubiłam. Pędzelki nie zbyt małe, wygodne a sama aplikacja przebiega bezproblemowo. Już jedna warstwa lakieru bardzo ładnie kryje.Kolor nasycony, bez smug, bez pęcherzyków powietrza.
Zawsze jednak nakładam dwie warstwy lakierów co pozwala nam na lepsze nasycenie. Szczerze przyznam że moim ulubieńcem jest Natalis nr 217.Kolor przepiękny, wpada idealnie w mój gust. Jednak i Natalis nr. 287 nie jest złym lakierem. Obydwa lakiery nie wydają z siebie zbyt nieprzyjemnego zapachu. Trwałość lakierów z naszej recenzji to max tydzień.Średnio na moich paznokciach produkty utrzymują się trzy-cztery dni. Lakiery nadają się do wszystkiego czyli do różnych metod zdobiennictwa od metody wodnej, gazetowej, po stemple. Moim zdaniem Natalis nr 217 i Natalis nr 287 to kolekcja, nad którą warto się zastanowić przy kupnie. Jestem szczerze zadowolona z lakierów Natalis od Vipery i jestem pewna,że jak tylko będę miała możliwość, nie przejdę obok nich obojętnie i nabędę jeszcze kilka odcieni Natalis o tym wykończeniu.
Komentarze
Prześlij komentarz