Perfecta i The body shop szukało testerek.....

Witajcie kochani.

Jaki czas temu na facebook'ach perfecty i The body shop można było zgłosić się do udziału w testowaniu.Oczywiście zgłosiłam się i dostałam już swoje paczuszki.Co w nich znalazłam??

W paczce od perfecty znalazłam cukrowy peeling antycellulitowy o zapachu pina colada oraz krem do twarzy +25, który  matuje i niweluje pierwsze oznaki "starzenia się" cery oraz nadaje się jako krem pod podkład.Jest to krem zarówno na dzień jak i na noc..... Można powiedzieć że opisowo krem 100 % pasuje do mnie. Swoją drogą peeling też- dlatego z przyjemnością i wielkim zaciekawieniem zaczęłam testowanie parę dni temu.

Jeżeli zaś chodzi o The Body shop, mam możliwość przetestować masło do ciała z nowej linii Wild Argan Oil.Jak na razie przyszła do mnie paczuszka z opakowaniem masła, gdzie opakowanie mieści się w dłoni.Szczerze mówiąc myślałam że to będzie odrobinę.....większe.No cóż.... Niestety na opakowaniu nie znalazłam informacji co masło ma za zadanie robić.Mam nadzieję że nie zacznę latać jak po kremie w Mistrzu i Małgorzacie.

Co nieco mogę powiedzieć już dzisiaj o w/w produktach aczkolwiek zdanie czyli recenzję zostawię na potem:):) Ciekawi???