Nowości z Kobo i testing....

Witajcie kochani

Jak już pisałam w poprzednim poście...testuję! Wszystko na raz m.in kolorówkę. Już niedługo będę testować hybrydy ale dopóki paczka nie przyszła- pochwalę się wam ostatnimi zdobyczami...

Na dzień dobry testujemy suchy szampon Batiste

No powiem wam szczerze że chyba polecę po kolejne opakowania bo szampon już jest moim ulubieńcem! Dodatkowo kilka zakupów z ostatnich dni czyli podkład matujący Matt z Kobo w nowym fajnym opakowaniu, korektor Kobo modeling illuminator, biała kredka Catrice i kępki rzęs z Essence...

Zapomniałam jeszcze co nieco dodać na temat Palmolive- kremowego żelu a bardziej mydła pod prysznic ale może to zostawię do recenzji:)

Na koniec pokażę wam jeszcze dowód krycia korektora Catrice(niedługo recenzja)...

 Tak nosek można rozwalić pierścionkiem.... Drugie zdjęcie to krycie Catrice Camuflage....więcej nie powiem bo recenzję już bym całą napisała hehe. Do zobaczenia!